PL EN
ok
YouTube Facebook
twitter instagram

form_kontakt

kod zabezpieczający
*Pole wymagane

 
powrót do listy
2006-08-28
Cradle Of Filth w Polsce!

Cradle Of Filth w Polsce!

Już w najbliższy czwartek na portalu Interia.pl, o godz. 13.00 na ekskluzywnym czacie pojawią się goście specjalni, Dani Filth oraz Paul Allender z formacji Cradle Of Filth! Przypomnijmy, że na 16 października planowana jest premiera nowego studyjnego krążka Cradle Of Filth - "Thornography".

Już w najbliższy czwartek na portalu Interia.pl, o godz. 13.00 na ekskluzywnym  czacie pojawią się goście specjalni, Dani Filth oraz Paul Allender z formacji Cradle Of Filth!
 
Zapowiedź czata znajdziecie TUTAJ 
 
Przypomnijmy, że na 16 października planowana jest premiera nowego studyjnego krążka Cradle Of Filth - "Thornography". Jednak już dzisiaj można poznać przedsmak tego krążka. Na stronie udostępniony został jeden z nowych utworów COF! Kompozycja nosi tytuł "Dirge Inferno" i jest drugim numerem na "Thornography". Natomiast na albumie znajdują się kolejno następujące utwory:
 
01. Under Pregnant Skies She Comes Alive Like Miss Leviathan
02. Dirge Inferno
03. Tonight in Flames
04. Libertina Grimm
05. Byronic Man
06. I Am The Thorn
07. Cemetery And Sundown
08. Lovesick For Mina
09. The Foetus Of A New Day Kicking
10. Rise Of The Pentagram
11. Under Huntress Moon
12. Temptation

Opisy na "Thornography" ponownie stworzył Doug Bradley (lepiej znany jest on jako Hellraiser's Pinhead).
 
Na temat muzycznego kierunku, jaki zespół obrał na nowej płycie, gitarzysta grupy Paul Allender tak wypowiedział się pismu Terrorizer: "Na płycie znalazło się kilka gitarowych solówek. Będąc szczerym, nigdy nie myślałem o sobie jako o muzyku prowadzącym, ale w tym przypadku po raz pierwszy usiadłem i na poważnie się tym zająłem. Byłem tak zajęty pisaniem nowego materiału, tworzeniem całych struktur kolejnych kompozycji, że nie miałem czausu przećwiczyć tych wszystkich rzeczy, z których się one składają.  Dotychczas w naszych kompozycjach nie było zbytnio miejsca na gitarowe solówki. Riffy, które napisaliśmy, nie sa pomyślane jako riffy przewodnie na tej płycie, same w sobie są dość melodyjne. Ale jestem święcie przekonany, że mniej znaczy więcej. Uwielbiam słuchać tych  brzmień, ale za bardzo nie interesuje mnie ich odgrywanie. Nowa płyta jest dość gitarowa. Ostatni nasz krążek również taki był, ale nowy album jest zdecydowanie bardziej melodyjny. Odważę się nawet powiedzieć, że znajdzie się tutaj sporo harmonii w stylu Maidenów."

powrót do listy