Metal Hammer 11/2007
więcej...
Zresztą nasz listopadowy numer udowadnia, że stara metalowa gwardia generalnie ma się świetnie; jeśli nie wierzycie polecamy Wam wywiady z Exodus, Helloween, Malevolent Creation, Prong, Krisiun czy Moonspell.
Znaleźliśmy też miejsce dla ?świeżej krwi? ? w numerze tytułem Albumu Miesiąca wyróżniliśmy grupę Dillinger Escape Plan ? tak nowatorsko, precyzyjnie i energetycznie nie gra dzisiaj metalu chyba nikt na świecie. No może poza Mastodon...
Kilka stron poświęciliśmy również innemu ciekawemu zjawisku ? zespół Atreyu na razie co prawda został doceniony tylko za Oceanem ale europejska popularność grupy wydaje się tylko kwestią czasu.
Oczywiście nie możemy nie wspomnieć o naszym zaangażowaniu w promocję progresywnego rocka (która w polskiej prasie muzycznej często kończy się na powtarzalnym do bólu opisywaniu dokonań Pink Floyd...) ? fani zainteresowani tym tematem znajdą u nas wywiady z Fishem, Riverside i Quidam a także obszerny tekst prezentujący nowinki polskiej sceny progresywnej.
Przyjemnej lektury!
Darek Świtała
więcej...
Pamiętacie jeszcze o Demonoid? Jeśli nie, to przypominamy: w projekcie tym uczestniczą Kristian Niemann (gitara) i Johan Niemann (bas) z Therion oraz Richard Evensand (perkusja), który w przeszłości współpracował między innymi z Soilwork i Chimaira. Na debiutanckim albumie zespołu, ?Riders of the Apocalypse?, śpiewał Christofer Johnsson, lider Therion. Niedawno zastąpił go Emperor Magus Caligula z Dark Funeral. Grupa pracuje obecnie nad materiałem na drugi album, który ma ukazać się w przyszłym roku. Kristian zapowiada go następująco: ?Pisanie idzie nam całkiem nieźle, materiał, rzecz jasna, zmiażdży. Wyobraźcie sobie stutonowy blok cementu spadający na wasze moszny (albo głowy, jeśli jesteście dziewczynami). Oto, jak miażdżąca będzie to płyta. A jeśli nie macie ani głowy, ani moszny, to nie pozostaje wam nic innego, jak uwierzyć mi na słowo?.
W szeregach norweskiego Aeternus pojawił się nowy perkusista. ?Miło nam zakomunikować, że mamy nowego bębniarza. Znaleźliśmy go dzięki wskazówkom poprzedniego perkusisty Aeternus, Erika, za co jesteśmy mu bardzo wdzięczni. Nowy muzyk ma na imię Terris i pracuje obecnie z Aresem nad materiałem, by przygotować się do nadchodzących koncertów? ? poinformował zespół.
Informowaliśmy w poprzednim numerze o odejściu Dave?a Culrossa z szeregów Malevolent Creation. Okazuje się, że perkusista ma mimo to ręce pełne roboty. Gra w projekcie, w skład którego wchodzi kilku dobrze znanych fanom death metalu muzyków: Jason Blachowicz (bas; Malevolent Creation), Rob Barret (gitara; Cannibal Corpse), Chris Basile (gitara; Pyrexia) i Kyle Symons (wokal; Malevolent Creation, Hateplow). Culross weźmie ponadto udział w sesji nagraniowej drugiego albumu Disincarnate (dla przypomnienia: zespół prowadzony przez Jamesa Murphy?ego, znanego producenta, a niegdyś gitarzystę w składach Testament i Death), pojawi się ponadto na EP zespołu Malebolgia, a także na albumach Death Sentence (w jego skład wchodzą muzycy Suffocation, The Black Dahlia Murder, Catastrophic i Malevolent Creation) i Sadistic.
Znany z Kiss Ace Frehley zapowiada nowy album solowy. Materiał będzie się składał z około dziesięciu premierowych utworów, a jego premiera przewidywana jest na styczeń przyszłego roku. Podczas sesji obowiązki perkusisty wziął na siebie Anton Fig, na basie zagrał natomiast Anthony Esposito.
Włoscy grindcore?owcy z Cripple Bastards podpisali kontrakt z wytwórnią Feto Records. Label ten prowadzą wspólnie Shane Embury z Napalm Death oraz Mick Kenney z Anaal Nathrakh. Cripple Bastards zamierzają nagrać swój czwarty album długogrający w szwedzkim studiu Fredman. Produkcją ma zająć się Fredrik Nordström.
Najnowsza płyta Soilwork, ?Sworn To a Great Divide?, ukazała się również w wersji limitowanej. Wydawnictwo, którego nakład wynosi zaledwie pięćset egzemplarzy, zawiera jako dodatek DVD z koncertem i ujęciami z sesji nagraniowej. Ponadto wejdzie w jego skład trzycalowy mini-CD z dwoma utworami niedostępnymi w wersji standardowej.
Weterani z Dismember rozpoczęli już nagrania swojego kolejnego albumu. Sesja odbywa się w studiu B.A.S., produkcją zajmuje się natomiast Nico Elgstrand, który ma na koncie współpracę z kapelami takimi, jak Murder Squad, Krux, Merciless, Entombed. Zespół przygotował jedenaście nowych utworów, które będą miały premierę z początkiem przyszłego roku. Na płycie zagra nowy bębniarz Dismember, Thomas Daun (ex-Repugnant, Insision, Subvision), który w maju zastąpił Freda Estby?ego.
Dwudziestego listopada ukaże się nowe DVD Kiss, ?Kiss Loves You?. ?Ten materiał powstawał na przestrzeni około dziesięciu lat, sam pomysł narodził się w 1994 roku, kiedy fani z całego świata zaczęli zakładać tribute-bandy Kiss, organizowali nieoficjalne konwenty poświęcone zespołowi i dawali wyraz nostalgii za klasycznym składem z lat siedemdziesiątych. Członkowie Kiss nie byli głusi na te głosy, reformując zespół w 1996 i powstając niczym Feniks z popiołów. Fani otrzymali dokładnie to, czego oczekiwali, ale dla niektórych z nich powrót ulubionego zespołu przyniósł nieoczekiwane konsekwencje. ?Kiss Loves You? przedstawia losy kilku z nich? ? czytamy w oświadczeniu. Naturalnie na płycie nie zabraknie dodatków, na przykład materiałów nakręconych w 1976 roku w Sztokholmie, ujęć z konferencji prasowej z 1996 roku, a także scen, które nie weszły do wersji podstawowej ?Kiss Loves You?.
Większość fanów wie zapewne, że znany z Deftones Chino Moreno gra równolegle w zespole Team Sleep. Grupa przygotowuje obecnie materiał na album, ma również zamiar przygotować kilka materiałów, które zostaną opublikowane w Internecie. W listopadzie i grudniu Team Sleep zagra ponadto serię koncertów.
Nowa płyta szwedzkiego Nifelheim, ?Envoy of Lucifer?, będzie miała premierę nakładem Regain Records dziewiętnastego listopada. Grupa w typowym dla siebie stylu charakteryzuje zawartość albumu: ?Cóż, wyobraźcie sobie siebie w tsunami moczu, kiedy nie możecie chwycić się niczego innego, poza zwłokami storturowanej zakonnicy. Wreszcie docieracie do brzegu pięknej plaży, ale tylko po to, by przekonać się, że jest cała pokryta gównem. Nagle słyszycie, że ktoś puszcza Iron Maiden w plażowym barze, a alkohol serwują tam za darmo. Takie mniej więcej uczucia towarzyszą nam w związku z nową płytą?.
Reaktywowany Carcass zagra na przyszłorocznej edycji festiwalu Wacken. Jeff Walker następująco komentuje te sensacyjne wieści: ?Cóż, mówili, że nigdy do tego nie dojdzie. Sam mówiłem, że nigdy do tego nie dojdzie. A potem zauważyłem, że nikt nie przykłada do moich słów wagi, więc wychodziłem na idiotę. Latem przyszłego roku będziemy obchodzić dwudziestą rocznicę wydania debiutu Carcass, minie czternasty rok, odkąd po raz ostatni wystąpiliśmy na żywo. Zdecydowaliśmy się odkopać starego trupa. Wiele czasu musiało minąć, by mnie, Billa Steera i Mike?a Amotta połączyła wspólna chęć powrotu. W końcu ulegliśmy zapotrzebowaniu na Carcass. Wszystkie powody, dla których w przeszłości uznawaliśmy powrót za niemożliwy, rozproszyły się wobec gigantycznego zainteresowania ludzi, którzy chcieliby usłyszeć TE riffy na żywo. Można powiedzieć, że robimy to dla dzieciaków, które nie miały szansy zobaczyć nas wcześniej. Ale olać to! Robimy to, bo świetną zabawą będzie granie klasyków Carcass. Oczywiście niestosownie byłoby wracać bez Kena Owena, ale zapewniam was, że będzie tam z nami, wetkniemy mu pałeczki w dłonie i sprawimy, że zagra. Poza tym wystąpi z nami zabójczy perkusista, który odegra partie Kena. Ja zagram na basie i zaśpiewam, na gitarach Bill Steer i Mike Amott, za perkusją Daniel Erlandsson. Kto inny może przyćmić powrót Led Zeppelin??.
Były frontman Cancer, John Walker, powraca z nowym zespołem ? Liquid Graveyard. Oświadczenie prasowe informuje, że ?Liquid Graveyard charakteryzuje się brzmieniem bardziej rozwiniętym od tego, z jakiego znany był Cancer, chociaż wszystkie piosenki są autorstwa Johna Walkera. To duży krok naprzód w porównaniu do albumów ?Black Faith? i ?Spirit In Flames? Cancer. Ci, którzy kochali ten zespół, na pewno pokochają i Liquid Graveyard?. Zespół ma zamiar zadebiutować pełną płytą w przyszłym roku.
W przyszłym roku dwudziestą rocznicę działalności obchodzić będzie wytwórnia Sub Pop. Z tej okazji zostanie zorganizowany koncert, na którym wystąpi reaktywowana grupa Green River. W skład zespołu wchodzili Jeff Ament i Stone Gossard (obaj dali się później poznać w Mother Love Bone oraz Pearl Jam), a także Mark Arm i Steve Turner z Mudhoney. Oddajmy głos Gossardowi: ?Pearl Jam koncertował z Mudhoney, więc graliśmy z Markiem i Stevem. Od dawna nie graliśmy za to z Brucem Fairweatherem (gitara) i Aleksem Vincentem (perkusja). Obaj są podekscytowani perspektywą powrotu na scenę?. Wydana w 1985 roku EP ?Come On Down? Green River bywa uznawana za jedno z pierwszych wydawnictw grunge?owych w historii.
W listopadzie szwedzka formacja The Flower Kings rusza w tournee po Europie (niestety trasa omija nasz kraj), promujące najnowszy album ?The Sum Of No Evil?. Ciekawostką jest fakt, że koncertowym członkiem zespołu jest Pat Mastelotto (King Crimson), który zasilił The Flower Kings jak na razie tylko na tę jedną trasę koncertową. Związane jest to z ponownym opuszczeniem zespołu przez perkusistę Zoltana Csorsza, który jak się okazuje wrócił do The Flower Kings jedynie na potrzeby sesji nagraniowej najnowszej płyty. Co ciekawe, Pat Mastelotto wziął ostatnio udział w sesji nagraniowej solowego albumu swojego byłego kolegi z King Crimson, Tony Levina. Album zatytułowany ?Stick Man? zawiera instrumentalną muzykę zainspirowaną możliwościami wszechstronnego wykorzystania instrumentu o nazwie Chapman Stick, na którym mistrzem gry jest właśnie Tony Levin.
W listopadzie ukaże się nowy album kanadyjskiego progresywno ? folkowego zespołu o nazwie Sense pt. ?Going Home?. Jego lider Stephane Desbiens, (The D Project, ex-Red Sand) informuje, że ma się na nim znaleźć muzyka przesączona dźwiękami gitar, harf i melotronów.
Zespół Marillion wkroczył do studia nagraniowego, by przygotować utwór ?Let It Snow? na bożonarodzeniowy album dla fan clubowiczów. Równocześnie zespół pracuje już nad materiałem, który znajdzie się na przyszłorocznym, piętnastym studyjnym krążku zespołu. Na internetowej stronie www.royalartistclub.com/marillion można fotografie z niedawnej sesji nagraniowej.
"In Rainbows", najnowsza płyta Radiohead, zostanie wydana w wyjątkowy sposób - początkowo można ją zamawiać jedynie na oficjalnej stronie zespołu w dwóch formatach: od 10 października jako album do ściągnięcia i od 3 grudnia jako Disc Box zawierający cały nowy materiał na płycie CD i dwóch 12-calowych płytach winylowych, dodatkową płytę CD, na której znajdzie się więcej nowych utworów, oraz książeczki z grafiką i tekstami - całość w książce w twardej oprawie i obwolucie. Do wydania Disc Box dołączone będą również zdjęcia cyfrowe i wersja "In Rainbows" dostępna online. Normalne wydanie płyty ukaże się w przyszłym roku. Album "In Rainbows" przeznaczony do internetowego ściągnięcia nie ma ustalonej ceny. Słuchacze mają sami zadecydować według własnego uznania, ile chcą za niego zapłacić.
Na listopad tego roku planowana jest premiera oczekiwanego przez fanów Pink Floyd wydawnictwa uświetniającego 40-tą rocznicę powstania grupy. W boxie znajdzie się 14 albumów oraz DVD z wypowiedziami każdego z członków na temat okrągłej rocznicy (z napisami w języku angielskim, francuskim, niemieckim, włoskim, japońskim, hiszpańskim, portugalskim i holenderskim). Każda z płyt będzie miała okładkę typu mini vinyl replica, prawdopodobnie z oryginalnymi wkładkami, a opakowanie DVD ma rozkładać się w plakat przedstawiający fragmenty grafik znanych z wcześniejszych wydań płyt Pink Floyd.
Następcą Martina Orforda, który po 26 latach grania w IQ opuścił zespół, został Mark Westworth. Muzyk występował dotychczas w grupach: Darwin's Radio oraz Grey Lady Down. Polscy fani, będą mogli sprawdzić jego umiejętności gry na klawiszach, podczas jedynego w naszym kraju koncertu, który odbędzie się 26 listopada w Katowicach.
Znamy już program następcy bardzo dobrze przyjętej płyty "A Doorway To Summer" szwedzkiej grupy Moon Safari. Nowy album będzie wydawnictwem dwupłytowym. Sklepowa premiera na przełomie 2007/2008r.
Jak donosi nam wytwórnia EMI - Lenny Kravitz ogłasza nadejście rewolucji i na poparcie swych słów wydaje muzyczny manifest ? swoją ósmą studyjną płytę, której premiera odbędzie się 4 lutego 2008 roku. Album zatytułowany It Is Time For A Love Revolution (Virgin Records America) stanowi pierwszą płytę Kravitza od trzech lat; oto potężne rockandrollowe wezwanie do broni doprawione uniwersalną mieszanką soulu, funka i jazzu oraz niezrównaną sprawnością tekstową, z której Kravitz słynie od początku kariery. ?Uwielbiam tę płytę i jej klimat - mówi Lenny Kravitz o nowej produkcji - Czułem się jak dzieciak bawiący się w swoim pokoju. Ta nieskrępowana wolność to najważniejsze uczucie, jakie można przekazać.? Właśnie ta wolność daje płycie ?It Is Time For A Love Revolution? ognistą siłę i niesamowitą energię pod względem brzmieniowym i duchowym, jaką znamy choćby z debiutanckiej płyty Kravitza ?Let Love Rule?. Artysta, uważany za jednego z największych muzyków rockowych naszych czasów, zdobył ogromne uznanie krytyków i odniósł wielki komercyjny sukces dzięki kolejnym przełomowym albumom oraz singlom wielokrotnie zdobywającym szczyt listy Billboard Top Singles. Ma również na koncie niebywałą kolekcję nagród od Grammy i American Music Awards, po MTV Video Music Awards. Album ?It Is Time For A Love Revolution? był nagrywany i komponowany w ciągu zeszłego roku między innymi w Nowym Jorku, Miami, Paryżu, na Bahamach i w Brazylii. To jedna z najlepszych płyt Kravitza, pełna ostrych, rockowych wstawek, mocnych bębnów, kołyszących, upojnych zagrywek, porywających gitarowych riffów i charakterystycznego wokalu Lenny?ego. Na krążku znajdzie się 14 nowych utworów, a multiinstrumentalny Kravitz podobnie jak w przypadku wszystkich płyt w swojej karierze, skomponował, wyprodukował, zaaranżował i zagrał wszystkie piosenki. Zgodnie z tytułem płyty artysta śpiewa o miłości i duchowej rewolucji, nawołując wszystkich do tego, by otworzyli swoje serca. Nie obawia się też wątków politycznych i za pomocą muzyki zwraca uwagę na problemy wojny USA z Irakiem i czasów wojny wietnamskiej. Od wymienionych wcześniej singli ?Bring It On? i ?I?ll Be Waiting,? aż po ?Love, Love, Love?, ?Dancin? Til Dawn,? oraz ?I Want To Go Home,? płyta It Is Time For A Love Revolution prezentuje wszystkie cechy, które zapewniły Kravitzowi niegasnącą sławę i szacunek przez ostatnie 18 lat. Kravitz planuje koncertować z materiałem z albumu ?It Is Time For A Love Revolution? przez dwa lata po jego wydaniu, ale przedtem powita rok 2008 występem na Times Square, gdzie zaprezentuje dwie piosenki podczas organizowanego przez NBC słynnego na cały świat koncertu sylwestrowego prowadzonego przez Carsona Daly?ego.
Ostatnie wydawnictwo ojca polskiego bluesa osiągnęło status złotej płyty. W sobotę 06 października podczas Rawy Blues żona Tadeusza Nalepy ? Grażyna Dramowicz odebrała tę prestiżową nagrodę za Antologię ?1982 ? 2002?. Album niezwykle ciepło przyjęty zarówno przez krytyków, jak i fanów jest ostatnim wydawnictwem, które ukazało się jeszcze za życia artysty. Box ukazał się w specjalnej limitowanej edycji zawierającej 11 katalogowych płyt od wielu lat niedostępnych na rynku, dodatkowo poszerzone o dwie bonusowe, dostępne jedynie w antologii, szczególne płyty, złożone z nigdy wcześniej nie publikowanych nagrań.
więcej...
ZGRZYT 3HARD FAX 4
VADER 8
HELLOWEEN 12
EXODUS 14
PRONG 16
MALEVOLENT CREATION 17
ULVER 18
LIMBONIC ART 20
UNKLE 21
FOO FIGHTERS 22
PEARL JAM/VEDDER 23
EMIGRATE 24
MOONSPELL 26
KRISIUN 28
NIERDZEWNA STAL 37
HIM 38
HEAVEN & HELL 40
ATREYU 42
SBB 44
DILLINGER ESCAPE PLAN 46
ALBUM MIESIĄCA 47
RECENZJE 48
NOWOŚCI POLSKIEGO PROGROCKA 54
RIVERSIDE 55
FISH 56
QUIDAM 58
LIVE: CANDLEMASS 59
OUT OF THE DARKNESS 60
QUIZZ 61
CZYTELNICY PISZĄ 62
