PL EN
ok
YouTube Facebook
twitter instagram
powrót do listy
2006-04-00
Metal Hammer 04/2006

Metal Hammer 04/2006

GILLAN & BLACKMORE oko w oko, SATYRICON, P.O.D., JOE SATRIANI, ACID DRINKERS, QUEENSRYCHE, HOMO TWIST, DECAPITATED, ISIS, RIPPER OWENS, MASTODON, CALIBAN, EVERGREY, TOTO, COHEED AND CAMBRIA, COVERDALE/PAGE, DELIGHT, DARKTHRONE, SCOTT STAPP, BAL-SAGOTH ORAZ RELACJA Z METALMANII 2006, Plakaty Death & Moonspell GILLAN & BLACKMORE oko w oko, SATYRICON, P.O.D., JOE SATRIANI, ACID DRINKERS, QUEENSRYCHE, HOMO TWIST, DECAPITATED, ISIS, RIPPER OWENS, MASTODON, CALIBAN, EVERGREY, TOTO, COHEED AND CAMBRIA, COVERDALE/PAGE, DELIGHT, DARKTHRONE, SCOTT STAPP, BAL-SAGOTH ORAZ RELACJA Z METALMANII 2006, Plakaty Death & Moonspell

więcej...

Przedłużająca się zima...
... niezbyt dobrze wpływa na nasze nastroje. Nic dziwnego, że wielu z nas ucieka w muzyczny świat; do tych starszych i nowszych płyt... A tych nowszych jest całkiem sporo o czym możecie przekonać się czytając nasz kwietniowy numer.
Zacznijmy jednak od okładki - tym razem ma wręcz sensacyjny wydźwięk ? bo przecież, przed laty, rozstanie panów Blackmore?a i Gillana nie należało do najprzyjemniejszych.
I akurat złożyło się tak, że obaj wydają w tym samym momencie swoje nowe płyty ? Ritchie oddał w ręce fanów nowy krążek Blackmore?s Night a Ian podsumował swoją czterdziestoletnią karierę udanym albumem ?Gillan?s Inn?, na który nagrał ponownie najważniejsze utwory ze swojego dorobku, zapraszając zresztą do nagrań tak uznane sławy jak Tony Iommi, Janick Gers czy Joe Satriani. To wszystko spowodowało, że głównym tematem tego wydania Metal Hammera są obszerne wywiady z Blackmorem i Gillanem.
A jeśli już o rockowych klasykach mówimy ? o najnowszym dokonaniu swego zespołu opowiedzieli nam muzycy Queensryche, na naszych łamach opowieść o historii Homo Twist snuje też Maciek Maleńczuk, a tajniki gitarowej ekwilibrystyki zdradza nam sam Joe Satriani.
Ci zaś, którzy wolą zdecydowanie mocniejsze dźwięki powinni przyjrzeć się uważniej wywiadom z Bal-Sagoth, Cannibal Corpse, Darkthrone i Beyond Fear. Zwłaszcza ten ostatni, niedawno powstały zespół, zasługuje na uwagę ? śpiewa w nim przecież Ripper Owens; jeszcze niedawno wokalista Judas Priest...
Z kolei fanów progresu zachęcamy do zapoznania się z wywiadami z Evergrey, i Toto oraz do przeczytania relacji z berlińskiego koncertu wschodzącej gwiazdy ? Coheed And Cambria. Tych koncertowych relacji jest oczywiście więcej ? ostatnie strony naszego pisma poświęciliśmy Metalmanii i katowickiemu występowi Deep Purple.
Do zobaczenia za miesiąc. Oby była już wiosna...
Darek Świtała
 

więcej...

JOE SATRIANI ? dokończenie wywiadu z MH 4/2006
 
MH: A skąd pomysł na to by zaprosić na trasę G3 Roberta Frippa?
JS: W trakcie całej tamtej trasy słyszałem, że ludzie żywo dyskutowali na temat Roberta, czy to był dobry pomysł żeby go zaprosić czy może raczej zły? Z punktu widzenia publiczności trudno odpowiedzieć na to pytanie, gdyż bywały wieczory kiedy graliśmy dla 800-900 osób a innym razem graliśmy dla publiczności rzędu 6-7 tysięcy i za każdym razem ludzie reagowali na jego występ inaczej, ale zawsze, kiedy kończyliśmy występ wspólnym jamsession, wówczas nawet ci najbardziej sceptyczni reagowali bardzo spontanicznie, dlatego myślę, że był to świetny wybór? Zresztą decydując się na granie z Robertem miałem na myśli kogoś kto stworzy zupełnie inne show od mojego czy Steve?a. I to się udało? Dla mnie osobiście to było jedno z największych wyzwań ostatnich lat, ale zarazem honor - móc z nim grać?
MH: Robert różnił się od was nie tylko muzycznie, ale było to także inne show pod względem wizualnym...
JS: Tak i to też miało swój urok - ludzie podczas jego występu zastygali w bezruchu i po prostu słuchali? Muzyka nie jest piękną kobietą w bikini, którą podziwia się wzrokiem, tu chodziło o ucztę muzyczną. Zresztą u samych podstaw projektu G3 była wizja żeby była to uczta dla fanów muzyki gitarowej, a przecież Robert Fripp to prawdziwy mistrz?
MH: Joe byłeś nauczycielem wielu uznanych gitarzystów. Co trzeba mieć w sobie by być dobrym nauczycielem?
JS: Dobry nauczyciel powinien umieć zrozumieć potrzeby, dążenia studenta, umiejętność odkrywania czego on tak naprawdę chcę, bo to nie zawsze jest takie oczywiste nawet dla samego zainteresowanego? Nauczyciel musi mieć w sobie dużo z psychologa, trzeba umieć słuchać i to nie tylko postępów jakich dokonuje uczeń, ale tego co się dzieje dookoła niego. To musi być głębsza relacja inaczej to będzie tylko wykonywanie ćwiczeń, ale czy w tym momencie nauczyciel jest jeszcze potrzebny?
MH: A co powinien posiadać dobry uczeń? Oczywiście uczeń Joe Satrianiego?
JS: Musi dużo ćwiczyć?
MH: Tylko tyle?
JS: ?(śmiech) Ja bym powiedział, aż tyle. Wiesz nauka, nie jest rzeczą łatwą. Wymaga dużo poświęceń, a niestety wielu ludzi jest po prostu? leniwych (śmiech)? Nic nie przychodzi samo, nawet jeżeli masz prawdziwy talent, na wszystko trzeba zapracować?
MH: Skąd w ogóle taki pomysł by udzielać lekcji gry na gitarze?
JS: To proste. Po prostu potrzebowałem pieniędzy (śmiech)? Wcześniej pracowałem jako ogrodnik, brukarz czy w sklepie z odzieżą. Kiedyś pomyślałem, że fajnie by było gdyby można było robić coś związanego z muzyką i jeszcze na tym zarabiać. Marzeniem wtedy było pracować w sklepie z instrumentami, to się zresztą trochę później spełniło? A zaczęło się od tego, że kiedyś po szkole zaczepiło mnie kilku chłopaków i spytało czy nie udzieliłbym im kilku lekcji gry na gitarze. Jednym z nich był Steve Vai? Później w San Francisco kiedy pracowałem w sklepie muzycznym organizowałem tam lekcje i to w tamtym miejscu poznałem Kirka Hammetta, Larrye?go LaLonde i wielu innych. Pracując w tym sklepie poznałem również mojego obecnego perkusistę Jeff?a Campitelli, wspólnie założyliśmy nas zespół który nazywał się Squares?
Rozmawiał: Marcin Chałupka

wiecej...

Quuensryche - wywiad
 
MH: Mówisz, że Chrisa nie było z wami już w roku 96, ale w roku 2003 wasze drogi ponownie się zeszły?
GT: Tak, to było zupełnie niespodziewane doznanie, bo wydarzyły się zupełnie z dnia na dzień. Kiedy rozstaliśmy się w roku 97 nikt z nas nie podejrzewał, że kiedyś znów do nas wróci. Rozumiesz my nie zamykaliśmy przed nim drzwi, ale jednak miałem takie przeczucie, że to już się nie powtórzy, niestety miałem rację? Współpracować z nim było świetnym przeżyciem i udało nam się nagrać świetny album, ale bardzo szybko okazało się, że Chris ma więcej problemów w sobie niż się początkowo wydawało? Z tego co wiem to do tej pory szuka swego miejsca, ostatnio postanowił zostać pilotem jak jego dziadek?
MH: Swego czasu na waszej stronie internetowej można było przeczytać, że skompletowaliście 18 utworów, na płycie znalazło się jednak tylko 17 numerów. Co się stało z tym jednym brakującym?
GT: Nie umieściliśmy go na płycie przede wszystkim dlatego, że nie zdążyliśmy go ukończyć, w każdym bądź razie nie byliśmy z niego całkowicie zadowoleni. Ten numer nie był jakimś szczególnie ważnym fragmentem dla całej historii dlatego wyrzucenie go z płyty nie wpłynęło jakoś specjalnie na całą opowieść?
MH: Pojawiły się plotki jakoby miał powstać film na podstawie ?Operation: Mindcrime?. Ile jest w tym prawdy?
GT: Bardzo bym chciał by doszło to do skutku, ale na razie droga do tego jest bardzo daleka. Owszem tym tematem zainteresowała się pewna wytwórnia filmowa i powierzyła mi zadanie napisania scenariusza i od jakiegoś czasu z pomocą profesjonalnego hollywoodzkiego scenarzysty, który nazywa się Mike Shepard wspólnie staramy się przełożyć to na język filmu...
MH: Scenariusz jest tworzony na podstawie całości tej historii czy opieracie się pierwszej części?
GT: Tylko na podstawie pierwszej części. Tak zadecydowaliśmy wspólnie z Mikem gdyż wydaje nam się ona bardziej nośna no i chyba łatwiejsza do przełożenia na scenariusz?
MH: W roku 2002 ukazał się twój pierwszy solowy album. Czy masz w planach nagranie kolejnej płyty?
GT: W tym momencie mam trzy różne projekty? Co do solowej płyty to prawie na pewno nagram taki album, ale nie stanie się to prędko gdyż teraz najważniejszym dla mnie jest Queensryche. Myślę, że dopiero w roku 2007 zacznę myśleć i tworzyć materiał na ten album?
MH: Płyta ?Geoff Tate? zawierała muzykę bardzo odległą od tej którą wykonujesz z Queensryche, dla wielu była zbyt kontrowersyjna. Czy na kolejnej płycie masz zamiar dalej poruszać się w tej stylistyce?
GT: Nie wiem, jeszcze za wcześnie by mówić cokolwiek o tej płycie, ale na pewno będzie ona zupełnie inna od pierwszej, na pewno będzie bardziej zróżnicowana. Być może nie będzie ona już tak bardzo elektroniczna, ale na pewno w dalszym ciągu będzie to mocno eksperymentalny album. Na razie tylko tyle mogę powiedzieć o tym materiale?
MH: Wiem, że jesteś szczęśliwym ojcem. Powiedz mi czy twoje dzieci są fanami Queensryche?
GT: Dwójka starszych, którzy są w wieku 16-17 lat są bardzo podobni do mnie, lubią bardzo zróżnicowaną muzykę ale zdecydowanie są fanami muzyki rockowej. Patrząc na nie jestem z siebie dumny, gdyż myślę, że udało mi się je nauczyć otwartości na różne rodzaje muzyki? Oboje potrafią też grać na kilku instrumentach np.: fortepianie, gitarze czy flecie więc być może kiedyś pójdą w ślady ojca (śmiech)?
MH: W takim razie są jakieś szanse na to, że pojawicie się w tym roku w naszym kraju?
GT: Właśnie jesteśmy na etapie ustalania europejskiej trasy i z tego co wiem to na razie Polska nie znalazła się w planie? My ze swej strony możemy dołożyć wszelkich starań żeby przyjechać do was, ale wszystko zależy od promotorów. Jeżeli pojawią się jakieś propozycje wówczas na pewno przyjedziemy?
Rozmawiał: Marcin Chałupka

więcej...

P.O.D. ? rozmowy cd.
 
MH: Na waszym nowym krążku można odnaleźć nie tylko metalowe, mocne brzmienia ale też i inne wpływy, jak chociażby reggae, rap itd?Czy macie jakichś swoich muzycznych faworytów, kapele, których twórczość stanowić może dla was pewnego rodzaju inspirację?
W: Jest naprawdę sporo takich zespołów, może niekoniecznie słychać bezpośrednio ich wpływy w naszej muzyce, ale jednak tam są. Np. U2, ja osobiście wprost ich uwielbiam, mnóstwo reggae, Damien Marley i formacje tego typu. Każdy, kto choć trochę zna P.O.D., wie, że staramy się przemycić do naszej muzy wątki reggae i zwłaszcza na naszej najnowszej płycie są one widocznie. Mamy tutaj mnóstwo gości, jak np. facet który nazywa się Mashhiiiaa, jest on teraz niesamowicie popularny w Stanach, ale przez całe lata nikt nawet nie wiedział o jego istnieniu, albo też inny nasi przyjaciele jak Boo - Yaaa, czyli muzycy z kręgu rap, tak więc naprawdę różne zespoły nas inspirują. Tak więc mamy i U2 i AC/DC i inne rzeczy.
MH: A co z innymi historiami, które inspirują was do tworzenia? Ok., jest samo życie i różne wydarzenia, jest też Biblia, a także inne książki. Podobno jeden z numerów na płycie zainspirowany został ?Opowieściami z Narnii??
W: Sonny sporo czytał i właśnie przerobił też tę książkę?wiesz, dla nas jest to trudne, bo każdy oczekuje w pewnym sensie tej samej piosenki, która powróci, piosenki w stylu np. ?Youth Of The Nation?, a tego tak naprawdę nie da się powtórzyć, a my zawsze staramy się stworzyć wypadkową pewnych różnych pomysłów, żeby były one w pewien sposób natchnione i żeby dotyczyły samego życia, a czytanie książek dla Sonny?ego zawsze miało pod tym względem duże znaczenie, a że czytał właśnie ?Kroniki..? , postanowił stworzyć coś w tym duchu, my nawet nie wiedzieliśmy, że wychodzi to na filmie i ludzie z wytwórni Walta Disneya zapytali nas o piosenkę do filmu, na co my odpowiedzieliśmy im, że już mamy właśnie taki numer. Tak więc jak widzisz, przeróżne rzeczy potrafią być inspiracją, a my tylko staramy się, żeby utrzymać pewien nerw w całości.
MH: Co jest dla was najważniejsze, kiedy tworzycie? Mocny wykop muzyczny, żeby wszystkich wysadzić z foteli? Czy też właśnie treść i przekaz? Specyficzny feeling?
W: Dla nas najważniejsze jest to, co z tego ludzie wyciągną dla siebie. My zawsze mieliśmy pozytywne nastawienie, mówiąc generalnie i zawsze sprawialiśmy, że ludzie czuli się dobrze słuchając naszej muzyki, a wszyscy ludzie i zespoły, na których nam zależy, sprawiają, że my sami czujemy się też właśnie w ten sposób. Nie musisz wierzyć w to samo co my, nie musisz nawet lubić naszego przesłania, ale wynosisz z tego coś dla siebie, czy to z warstwy muzycznej czy z tekstowej i mam nadzieję, że jest to pozytywne.
MH: I ostanie pytanie: kilka lat temu mieliśmy okazję widzieć was na żywo jako support Korna. Niesamowity energetyczny show. Jakie są szanse na to, żeby zobaczyć was w tej części Europy  w najbliższym czasie?
W: Tak, oczywiście europejska trasa jest planowana. Wczoraj akurat z Sonny?m przylecieliśmy ze Stanów do Niemiec, żeby wykonać trochę promocyjnych rzeczy, kochamy przyjeżdżać tutaj i mam nadzieję, że wkrótce powrócimy do Europy z materiałem z nowej płyty, no i wtedy nie zapomnimy o Polsce!
Rozmawiała: Ewelina Potocka
 

więcej...

Płyta CD została opracowana wspólnie z firmą Roadrunner Records i znajdą się na niej utwory największych gwiazd z tej wytwórni (m.in. OPETH, SLIPKNOT, SEPULTURA, KING DIAMOND, MACHINE HEAD, FEAR FACTORY, TRIVIUM, LIFE OF AGONY, CRADLE OF FILTH).

W majowym Metal Hammerze znajdziecie między innymi: TOOL, PEARL JAM, KAT, RAGE, THEATRE OF TRAGEDY, MEGADETH, DORO, IHSAHN, THE FLOWER KINGS, SCOTT STAPP, UDO, THERAPY, KILLING JOKE, GLENN TIPTON, SODOM, TIAMAT, LIVE, B.E.T.H., VENOM, OSI, LIZARD, STONESOUR VANDEN PLAS, KYUSS, ROB ZOMBIE, CELTIC FROST, SINISTER, THE NO-MADS, MECH, DRESDEN DOLLS

powrót do listy