"Niełatwo jest grać w Dream Theater. Za każdym razem musisz przygotować doskonałą płytę ? inaczej, przyzwyczajeni do poziomu poprzednich, fani obedrą cię ze skóry" - tak o najnowszej płycie Dream Theater - "Systematic Chaos"

"Niełatwo jest grać w Dream Theater. Za każdym razem musisz przygotować doskonałą płytę ? inaczej, przyzwyczajeni do poziomu poprzednich, fani obedrą cię ze skóry" - tak o najnowszej płycie Dream Theater - "Systematic Chaos" pisze portal Onet.pl, a dalej czytamy: "Bo że niektórzy będą odsądzać zespół od czci i wiary, to normalka. W końcu nie dla każdego taka szaleńcza jazda, pełna połamanych rytmów, zaskakujących zmian tempa i wirtuozerskich zagrywek. A już na pewno nie na każde uszy wyczyny wokalisty, który czasem wyciska z siebie takie partie,  jakby właśnie zaliczył hormonalną terapię. Co z tego, że w tym wszystkim równie ważne są dopracowane do najdrobniejszego szczegółu kompozycje, pod każdym względem perfekcyjne, najczęściej okraszone chwytliwymi melodiami? Jakie znaczenie ma fakt, że James LaBrie potrafi też pięknie i subtelnie zaśpiewać, i wcale tak często nie ucieka w wysokie tony? Dziewiąty album mistrzów progresywnego metalu ich wizerunku raczej nie zmieni i nie przynosi też zbyt wielu niespodzianek. Nie oznacza to wcale, że nie przynosi ich w ogóle."

Zapraszamy do lektury całej recenzji: http://muzyka.onet.pl/10174,74487,recenzje.html, a także do obejrzenia foto galerii z wtorkowego koncertu zespołu w Polsce: http://muzyka.onet.pl/10174,52935,galerie.html